Typowy scenariusz najczęściej wygląda tak: małe dziecko w trakcie pierwszych tygodni i miesięcy pobytu w przedszkolu napotyka całe mnóstwo różnych bakterii i wirusów na swojej drodze. I zaczyna chorować. A tym samym rodzice są coraz bardziej zaniepokojeni.
Dlaczego małe dziecko choruje?
Układ immunologiczny małego dziecka nadal jest w fazie intensywnego rozwoju i nadal uczy się skutecznej obrony organizmu. W niektórych sytuacjach taką naukę można nieco wspomóc i ochronić dziecko przed najpoważniejszymi chorobami zakaźnymi poprzez szczepienia. Nie istnieje jednak szczepienie chroniące przed przeziębieniem, infekcjami wirusowymi gardła czy zapaleniem oskrzeli.
Kiedy chorowanie dziecka powinno nas niepokoić?
W większości sytuacji częste chorowanie małego dziecka jest normą. Biorąc pod uwagę możliwości układu odpornościowego, dziecko do 5.-6. roku życia może chorować nawet 8-10 razy w roku. Najczęściej są to infekcje łagodne, przebiegające z katarem, pokasływaniem, nieznacznie podwyższoną ciepłotą ciała. Zdecydowana większość takich infekcji wywołana jest przez wirusy i nie wymaga podawania antybiotyku.
Jak postępować z chorym przedszkolakiem?
Łagodne infekcje wieku dziecięcego najczęściej wymagają od rodziców po prostu (albo „aż”) dużych pokładów cierpliwości. Im dziecko jest młodsze tym częściej takie infekcje mogą się pojawiać, trwają również dłużej. Z wiekiem sytuacja będzie się normować.
Póki dziecko jest małe, w okresie infekcji dróg oddechowych warto przestrzegać kilku zasad. Jeśli pojawia się wysoka gorączka, maluch cały czas śpi i nie chce przyjmować płynów, skonsultuj się z lekarzem. Wizyta może okazać się konieczna nie tylko u małych dzieci, ale i u tych w wieku przedszkolnym czy szkolnym, jeśli infekcja nie chce ustępować w ciągu kolejnych dni albo objawy się nasilają.
Jeśli jednak dziecko czuje się dość dobrze, ma energię do zabawy i psot, najczęściej w ciągu kilku dni po infekcji nie będzie śladu. W czasie choroby warto dbać o odpowiednie nawodnienie dziecka. W razie gorączki, bólu gardła można podawać leki przeciwbólowe (zawsze stosowane w przeliczeniu na masę ciała dziecka). Leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe powinny być w każdej domowej apteczce. Dodatkowo warto zadbać o częste wietrzenie pomieszczeń w domu (absolutny zakaz palenia przy dziecku), spacery (o ile dziecko nie ma gorączki) i zdrową dietę. Dostarczenie do organizmu naturalnych witamin z warzyw i owoców jest najlepszym lekarstwem.
Jak zapobiegać?
Standardowe postępowanie to jedno, ale jest coś, co jeszcze możesz zrobić. Profilaktyka. Zmniejszenie ilości infekcji u dziecka jest możliwe dzięki kształtowaniu odpowiednich nawyków już u najmłodszych dzieci. Zdrowa i zbilansowana dieta, aktywność fizyczna, higiena snu (wyspane dzieci chorują rzadziej), unikanie skupisk ludzkich (galeria handlowe, zatłoczone place zabaw w zamkniętych pomieszczeniach), częste mycie rąk, ubieranie dziecka adekwatnie do pogody (niestety jako społeczeństwo mamy tendencję do przegrzewania dzieci). To podstawy, o których powinniśmy pamiętać przez cały rok, nie tylko w sezonie infekcyjnym.
Nadejdzie ten moment, kiedy dziecko przestanie często chorować. Jego układ immunologiczny zakończy czas intensywnej nauki, ale przez kolejne lata będzie pracował na wysokich obrotach. Dziecko w wieku szkolnym, a później osoba dorosła, przy zdrowym stylu życia nie powinna już chorować z taką częstotliwością jak dzieci najmłodsze.
Autor: lek. Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska
- Narodowy Program Ochrony Antybiotyków: Rekomendacje postępowania w pozaszpitalnych zakażeniach układu oddechowego 2016.
- antybiotyki.edu.pl
- How to evaluate suspected immunodeficiency J.G. Dizon, B.J. Goldberg, M.S. Kaplan Pediatric Annals, 1998; 27: 743-750